Tak przy okazji II tury wyborów coś o wyborach sprzed ponad 2000 lat.
W 64 p.n.e. Kwintus Tuliusz Cyceron tak radził swojemu bratu Markowi, który starał się o urząd konsula. Marka Tuliusza Cycerona znamy jako wielkiego mówcę i obrońcę republiki.
Mój drogi Markusie masz wiele wspaniałych cech, ale musisz nabyć te, których ci brakuje i wyglądać, jakbyś się z nimi urodził. Mówiąc wprost, ponieważ szukasz najważniejszej pozycji w Rzymie i ponieważ masz tak wielu potencjalnych wrogów, nie możesz pozwolić sobie na błędy. Musisz przeprowadzić bezbłędną kampanię z największą rozwagą, przemysłem i troską.
Oto próbka jego politycznej mądrości:
1. Obiecaj każdemu wszystko.
Kwintus mówi, że najlepszym sposobem na pozyskanie wyborców jest powiedzenie im, to co chcą usłyszeć: „Pamiętasz Cotta, tego mistrza prowadzenia kampanii, który powiedział,
że obiecałby wszystko, chyba że przeszkodziłyby mu jakieś wyraźnie określone prawa, ale dotrzymałby tylko tych obietnic, które byłyby dla niego korzystne.”
Jak mówi Kwintus, ludzie będą bardziej rozgniewani na kandydata, który odmawia składania obietnic, niż na kogoś, kto raz wybrany, łamie je.
2. Proś wszystkich o zwrot przysług. Jeśli w przeszłości pomagałeś przyjaciołom lub współpracownikom, powiedz im, że nadszedł czas zwrotu:
„Wyjaśnij każdemu dokładnie to, czego od niego oczekujesz.
Przypomnij wszystkim, że nigdy wcześniej o nic nie prosiłeś, ale teraz jest czas, aby oddać to, co ci zawdzięczają. ” Jeśli ktoś nie jest ci nic winien, powiedz mu, że jeśli zostaniesz wybrany, możesz go później wynagrodzić,
ale tylko wtedy, gdy cię poprze.
3. Poznaj słabości przeciwnika i wykorzystaj je. Quintus był wynalazcą badania opozycji:
„Weź pod uwagę Antoniusza, któremu kiedyś skonfiskowano własność za długi … a potem, gdy został wybrany na pretora, zhańbił się, schodząc na rynek i kupując dziewczynę,
która miała być jego niewolnicą seksualną”.
Zwycięski kandydat spokojnie ocenia przeciwnika, a następnie bezlitośnie koncentruje się na jego słabościach, jednocześnie próbując odwrócić uwagę wyborców od jego mocnych stron.
4. Bezwstydnie schlebiaj wyborcom. Kwintus ostrzega swojego brata: „Czasami możesz być dość sztywny. Desperacko musisz nauczyć się sztuki pochlebstwa – haniebnej rzeczy w normalnym życiu,
ale niezbędnej, gdy ubiegasz się o urząd. ”
Kandydat musi przekonać wyborców, że uważa, że są ważni. Ściskaj im dłonie, patrz im w oczy, wysłuchaj ich problemów.
5. Daj ludziom nadzieję. Nawet najbardziej cyniczny głosujący chce w kogoś wierzyć: „Najważniejszą częścią kampanii jest dawanie ludziom nadziei i dobrej woli w stosunku do ciebie”.
Wyborcy, którzy są przekonani, że możesz ulepszyć ich świat, będą twoimi najbardziej oddanymi wyznawcami – przynajmniej do czasu po wyborach, kiedy nieuchronnie ich zawiedziesz.
Zbeniek blog 